O zmianie na stanowisku selekcjonera dowiedziałem się z mediów, akurat byłem w ośrodku treningowym West Hamu. To było dla mnie dość duże zaskoczenie. Nikt się tego nie spodziewał. Taki mały szok. Trudne może być to - choć mam nadzieję, że nie będzie to dużym wyzwaniem - że pierwszy raz będziemy rozgrywać trzy mecze eliminacyjne podczas jednego zgrupowania. Nowy trener będzie miał bardzo mało czasu, żeby z nami popracować. Trudna sytuacja, trudny moment, ale mam nadzieję, że w tym wszystkim będzie taki impuls, który zawsze jest związany z przyjściem nowego trenera. Sądzę, że może to mieć pozytywny wpływ na naszą postawę.