Nie wyobrażam sobie finałów Euro 2020 bez Kamila. Nie wiem, czy wiosną będzie grał w WBA, czy nie, ale musimy pamiętać, że Polska skrzydłowymi w tym momencie nie stoi. Kamil nie jest uzupełnieniem tej reprezentacji, tylko wartością dodaną. Najważniejsze, że jest zdrowy i miejmy nadzieję, że to się nie zmieni. Nie chcę wchodzić w kompetencje sztabu szkoleniowego kadry, ale dobrze byłoby go zobaczyć w marcowych meczach eliminacji mistrzostw świata. Można go z pożytkiem dla drużyny wykorzystać. Nawet jeśli nie będzie grał w klubie, powinien jechać na Euro. Po Robercie Lewandowskim właśnie Kamil daje reprezentacji najwięcej - o tym mówią jego statystyki. Na kogoś z takimi liczbami długo będziemy jeszcze czekać. To wystarczy za odpowiedź. Nie mamy dzisiaj nikogo lepszego na skrzydło, więc nie możemy łatwo z tak doświadczonego zawodnika rezygnować. Co z tego, że ktoś inny gra regularnie, skoro nie jest lepszym piłkarzem? Każdy, kto zna się na futbolu, wie, na co stać Grosickiego.