W głosowaniu metodą elektroniczną nie będę uczestniczył ani dziś, ani kiedykolwiek indziej. To nie ma sensu. Zdumiewa mnie bojaźliwość działaczy, którzy nie potrafią głosować zgodnie z rozsądkiem. Mieliśmy urnę, wszystko było przygotowane. Nie wracam. Teraz sprawą głosowania zajmie się sąd, bo tam skieruję sprawę sposobu głosowania.