Niektórzy piłkarze adaptują się bardzo łatwo, innym przychodzi to trudniej. Mychitarian nie jest kontuzjowany, trenuje na 100%. Potrzebuje po prostu czasu, by stać się konkurencyjny, dostosować swoją grę bez piłki. Mikhi musi mieć czas, żeby stać się topowym graczem, którym wiemy, że potrafi być. Nie lubię mówić o innych piłkarza, ale w Chelsea miałem podobny problem z Willianem, tak samo kiedy Di Maria trafiał do Madrytu, musiał się przystosować. I to zrobił. Wierzymy, że identycznie będzie z Mychitarianem.