Chłopaki, w ten sposób nigdzie nie dojdziemy. We Włoszech wygrywamy, bo wszyscy rywale schodzą nam z drogi. W Europie tak nie jest i nigdy tak nie będzie. We Włoszech jedyne dwie drużyny, które nam nie ustąpiły, pokonały nas (Inter i Milan). Musimy pokazać więcej osobowości na boisku, więcej zapału, więcej ochoty do wzajemnej pomocy. W przeciwnym razie skomplikujemy sobie życie w lidze i będziemy cierpieć w Lidze Mistrzów.