Odrzucenie oferty z Barcelony było trudną decyzją. Przyszedł jednak moment, w którym uświadomiłem sobie, że oferta Borussii Dortmund przekonuje mnie najbardziej. Muszę grać i dostawać minuty, żeby się rozwijać. Mam szczęście, że w Niemczech wszystko idzie po mojej myśli.