Po wczorajszym meczu Evertonu z Manchesterem United furorę zrobił screen ze spotkania, na którym widać, pośród kibiców na trybunach Goodison Park, piękną fankę Chelsea . Dziennikarze "Daily Mail" szybko ustalili tożsamość zjawiskowej nieznajomej. To Amerykanka Emily Rogawski, która opuściła swój kraj dla pełnej piłkarskich doznań Anglii. Emily zdradziła, że na mecz Evertonu z Manchesterem United wybrała się, ponieważ skusiły ją ceny biletów (za swój zapłaciła zaledwie 15 funtów), a do tego liczyła, że zobaczy w akcji Bastiana Schweinsteigera.