Biegać trzeba, ale to nie znaczy, że im więcej, tym lepiej. Dziś może jeden
na dziesięć meczów wybiegasz." Treningi u Guardioli wyciągają z piłkarzy więcej dynamiki. Nie ma tu żadnych długich biegów bez piłki. Wszystkie ćwiczenia są z piłkami. Robert, już będąc w Borussii, mówił, że w polskim futbolu mnóstwo czasu zmarnowaliśmy na bieganie bez piłek. Guardiola nie znosi biegania dla biegania. – Mówił do mnie kiedyś: popatrz na Messiego. Stoi w jednym miejscu. I dobrze. Niech tam stoi nawet i dziesięć minut . A jak dostanie piłkę, to będzie sam. Nie chodzi o to, żeby sobie bieganiem dawać alibi. Biegaj mądrze. Pozwól rywalom o tobie zapomnieć, to też jest umiejętność. I musisz wiedzieć, kiedy do meczu wrócić. Dobry piłkarz to ten, który przebiegnie mniej w drodze po to samo – mówi Robert .