"Daily Mail" nie komentowało specjalnie postawy Polaka, ale wystawiło mu notę "6", czyli najsłabszą spośród ofensywnych piłkarzy. O "0,5" wyżej ocenili Marcina Wasilewskiego, który rozegrał pełne 120 minut. Z kolei "Daily Star" napisało, że Bartek zmarnował swoją szansę na przekonanie Ranieriego. Najlepiej Kapustkę zrecenzował lokalny dziennik "Leicester Mercury", według którego reprezentant Polski zasłużył na "7". "To dziwne, że taki talent tyle czasu czekał na wybiegnięcie w pierwszej jedenastce" – napisali dziennikarze w uzasadnieniu. Najniżej Polaka ocenił serwis "Daily Mirror" – tam Bartek otrzymał "5", a ponadto wytknięto mu cenę, jaką Lisy wydały na utalentowanego zawodnika.