Carlo Ancelotti postanowił sam zamknąć sprawę incydentu, jaki wydarzył się po meczu Bayernu z Herthą. Ancelotti pokazał wtedy kibicom Herthy środkowy palec, ponieważ ci wcześniej go opluli. Komitet kontrolny DFB (Niemiecki Związek Piłki Nożnej) poprosił włoskiego trenera o wyjaśnienia i nie wykluczał dalszego śledztwa. Dzisiaj DFB ogłosił jednak, że żadnego śledztwa nie będzie, ponieważ Ancelotti dobrowolnie wpłacił 5 tysięcy euro na rzecz fundacji działającej przy związku.