W szatni Barcelony zapanowała wielka euforia i jak donoszą hiszpańskie media, najczęściej powtarzanym zdaniem przez wielu piłkarzy, były następujące słowa: "To się nie kończy tutaj!". Mimo, że nikt nie chciał głośno mówić o zdobyciu potrójnej korony w tym sezonie, to drużyna po historycznym spotkaniu z PSG czuje się silniejsza niż kiedykolwiek i jest zdolna do osiągnięcia każdego celu.
reklama
reklama
Joan Gaspart, były prezydent Barcelony, dotrzymał obietnicy złożonej przed meczem i wykąpał się w morzu w środku nocy. Gaspart opowiadał potem: "Przyrzekłem w wywiadzie telewizyjnym, że jeśli Barca awansuje, to zrobię to. Dane obietnice trzeba spełniać. Woda była trochę zimna, ale w tak wyjątkową noc wszystkie szaleństwa są dozwolone. Wnuki mnie filmowały. Wysłałem też zdjęcie do mojego syna w Berlinie, a ten drań wrzucił to do internetu. W czasie meczu schodziłem z trybuny i wracałem. Kiedy strzelili gola, to pomyślałem, że dzisiaj już się nie wykąpię. Potem jednak poszedłem po kąpielówki do domu i na plażę w Barcelonecie".
reklama
Nasza przegrana z Barceloną 0:7 nie wygląda teraz tak źle. Skoro oni potrafią strzelić sześć PSG to może nasz wynik nie jest wstydem.
Co do świńskiego łba. Nigdy nie widziałem, żeby kibice Barcy byli bardziej rozwścieczeni. Zwykle są powściągliwi. Chodzą na Camp Nou, żeby obejrzeć spektakl. Piłkarze powiedzieli przed meczem: 'Wygramy ten mecz, musimy to wygrać'. To dziwne, że rzucili tylko głową świni, myślałem że rzucą całą świnią! Jestem kolegą Figo, ale Real zabrał najlepszego piłkarza Barcy w najlepszym momencie jego kariery. To tak samo jakby City przejęło Ryana Giggsa w najlepszym momencie jego kariery albo Everton Stevena Gerrarda. To był podwójny atak w celu osłabienia rywala i wzmocnienia własnego zespołu. Luis cierpiał. Jest tylko człowiekiem. Mogliście zobaczyć na jego twarzy jak ciężko to przeżywał.
Co za szaleństwo! Katalońscy komentatorzy i wielka "remontada" FC Barcelony w meczu z PSG. Odpalcie głośniki i załadujcie ten filmik. Jest klimat!
Wstyd, że tak wielki mecz wciąż nie jest pozbawiony tak prostych błędów. Gratulacje dla PSG za czystą grę, głowa do góry i idziemy do przodu. Na miłość boską. Najgorsza nie jest przegrana, bo to piłka nożna, ale niesprawiedliwa przegrana. NIE!!!! Błędów było mnóstwo. Gra błędów, Bóg jest wielki.
reklama
