Mam wątpliwości czy on wróci do Arsenalu w przyszłym sezonie lub na jakimkolwiek etapie kariery. Arsene Wenger bardzo go ceni, ale incydent z paleniem papierosów pod prysznicem po porażce z Southampton w styczniu 2015 roku mocno podkopał reputację Szczęsnego. Wenger powiedział, że nie ma wątpliwości, że Polak jest dobrym bramkarzem, ale to może jego problem, ponieważ ma za duże umiejętności, żeby usiąść na ławce Arsenalu, ale nie jest tak dobry jak Petr Cech (...) Kilku zwolenników Arsenalu zaczęło spekulacje na temat Szczęsnego, określając go, jako osobę, która może rozwiązać problem Wengera w bramce. Nie sądzę jednak, że w przyszłym sezonie ponownie zobaczą go na Emirates Stadium. Trzeba powiedzieć, że jedną z największych wad Wengera jest brak chęci dania swoim zawodnikom drugiej szansy. Mało jest jednak prawdopodobne, żeby Wenger odszedł latem. Nie widzę nowego menedżera, kimkolwiek on jest, który zatrzymałby Szczęsnego. Drużyna potrzebuje "remontu", a przychodzący dyrektor sportowy chce zaznaczyć swój skład w budowie drużyny. Podejrzewam, że tacy gracze jak Szczęsny, Gibbs i Gabriel będą musieli odejść.