Myślę, że tak, jest sporo różnic między obiema szatniami. Chociażby z opowiadań naszych chłopaków, którzy znają niektórych z Lechii, to wiem, że tam na pewno jest inne mniemanie o sobie, inne kariery, nastawienie do piłki, sportu i barw klubowych. Bo u nas może jest – nie dużo – ale więcej zawodników, którzy są związani z Arką i mocniej zależy im na dobrej postawie klubu, a niekoniecznie musi tak być w Lechii. Na pewno jest tam kilku zawodników, którzy mają głowę w chmurach i niektóre wypowiedzi są co najmniej dziwne. U nas każdy twardo stąpa po ziemi, nie ma gwiazd i wywyższania się, tym bardziej po ostatnich porażkach. Wszyscy widzą, że nie zawsze jest kolorowo. Nie chcę podkręcać atmosfery i wymieniać nazwisk. To jest moje zdanie, zachowam je dla siebie, ale sądzę, że jest tam kilku zawodników, którzy za bardzo pokazują swoje ego i są zbyt hej do przodu, jak ja to mówię.