Rozmowy w sprawie mojego transferu do Barcelony zostały przerwane, ponieważ szły coraz gorzej. Z tego, co udało mi się dowiedzieć, poszło o kwestie finansowe. Starałem się od tego odciąć, ponieważ mieliśmy ważny mecz z Napoli, ale nie da się zapomnieć o tym, że Barcelona właśnie dopina twój transfer. Nie usprawiedliwiam się, chcę tylko wyjaśnić, w jakim stanie psychicznym byłem przed decydującym o wejściu do Ligi Mistrzów meczem. Jestem graczem, który lubi dowodzić i organizować grę, ale muszę być gotowy na 100 procent. Próbowałem, ale to było niemożliwe! Teraz czuję się naprawdę źle. Jestem tym wszystkim bardzo poruszony. W weekend nie zagrałem w barwach Nice w Ligue 1, ponieważ nie mam teraz głowy do futbolu. Moim marzeniem była gra dla Barcelony, ale negocjacje zostały zerwane i czuję się z tym strasznie.