Bardzo podoba mi się gra Arsenalu, grają naprawdę dobrą piłkę. Ale to nie wystarcza, by wygrywać mecze, by wygrywać turnieje. W naszych czasach wygrywaliśmy i mieliśmy do tego wystarczająco dużo siły, by nie musieć grać ładnie, wygrywaliśmy po 1:0. Nie jestem jedną z osób, które stwierdzą „nasze pokolenie było lepsze od tego obecnego”. Nie ma sensu porównywać dwóch generacji, ponieważ występują one w zupełnie innym okresie. Nasz zespół był lepszy pod względem fizycznym, ale w obecnym grają lepsi piłkarze, co do tego nie mam wątpliwości. Arsenal musi po prostu znaleźć odpowiedni balans. My dzięki fizyczności potrafiliśmy sobie radzić w różnych sytuacjach.