Mamy blisko i daleko. Brakuje czterech punktów w dwóch meczach. Niby niewiele, a... dużo. W październiku będzie się palić na murawie - szansę ma Polska, Dania i Czarnogóra. Jedna z tych reprezentacji nie zagra nawet w barażach. Szanse oceniam na 33,3 procent. Nam, ze względu na liczbę punktów i miejsce w tabeli, daję 33,4 proc. Nim awansujemy, jeszcze będziemy musieli się napocić i nadenerwować na boisku.