Ruud Van Nistelrooy był piłkarzem, z powodu którego zacząłem kibicować Manchesterowi United. Po prostu oglądanie jego gry, napastnika na tym poziomie, grającego dla United. Myślałem wtedy "ten gość jest jednym z najlepszych", wiecie, o co mi chodzi. I to właśnie on sprawił, że zostałem kibicem Manchesteru United. Nigdy nie odwróciłem się od drużyny i po prostu patrzyłem, jak trafiają do niej raz za razem wielcy piłkarze, którzy potem robili fantastyczną robotę.