W trakcie mojej kariery dyrektora sportowego spotkałem bardzo wielu utalentowanych piłkarzy. Od Ravanellego, Bierhoffa, Lavezziego do Hamsika. Ten ostatni zresztą wkrótce zostanie najlepszym strzelcem w historii Napoli. Byłem blisko sprowadzenia Diego Milito, ale porozumienie upadło przez kelnera, który podsłuchał nas, gdy ustalaliśmy szczegóły w restauracji. Potem przekazał te informacje prasie i historia dzień później była w gazetach. Przez to Genoa przyspieszyła rozmowy i go zakontraktowała. Robert Lewandowski i Luka Modric również byli blisko Napoli, ale z powodu ograniczeń z pozyskiwaniem piłkarzy spoza Unii Europejskiej nie mogłem sprowadzić drugiego z nich.