Kyle Walker przejmuje piłkę na połowie Słowenii, holuje ją na prawym skrzydle i dogrywa w pole karne, a tam niezawodny Harry Kane dokłada nogę i w dość niezdarny sposób daje wygraną reprezentacji Anglii! 1-0
Irlandczyków było stać tylko na jednego gola. Rzut rożny, zgranie głową i Josh Magennis pokonał Ter Stegena. Mecz kończy się wygraną 3:1 reprezentacji Niemiec.
Oczywiście, że powinniśmy się cieszyć z wygranej, z sześciu strzelonych goli, z trzech trafień Roberta Lewandowskiego. Już po 10 minutach spotkania było widać, że wygrać w czwartek może tylko jedna drużyna. Ważne jest, że Lewandowski trafił trzykrotnie, ale równie istotne, iż na listę strzelców wpisali się i inni nasi zawodnicy. Tak powinno być, jeśli chcemy grać w dużych imprezach.