Reprezentacja Francji nie może narzekać na brak szczęścia. Przed ostatnią kolejką eliminacji mistrzostw świata musiało dojść do szeregu zdarzeń, aby Francuzi znaleźli się w 1. koszyku przed losowaniem grup mundialu. Aby tak się stało Francuzi potrzebowali zwycięstwa nad Białorusią, bezpośredniego awansu Argentyny i Portugalii, a także braku wygranych Walii, Szwajcarii, Peru i Chile. Wszystkie te warunki zostały spełnione i "Trójkolowi" ostatecznie będą losowani z najwyższego koszyka.
reklama
reklama
Według mnie są 2-3 drużyny, które są cały czas szalenie niebezpieczne, które mogą wygrać każdy mecz. Na pewno należy do nich Brazylia, Niemcy, może Belgowie, Hiszpanie. W Afryce wydaje mi się jest dużo drużyn, z którymi ciężko wygrać, ale nie ma takiej drużyny, która mogłaby myśleć o tytule mistrza świata. To nie są mistrzostwa 32 najlepszych drużyn na świecie, to są mistrzostwa najlepszych drużyn z każdego kontynentu
80 procent piłkarzy żyje w bańce, a już w szczególności młodzi zawodnicy. Wierzą, że jeśli założą na ramię markową torbę, na nogi buty za 400 euro i zrobią sobie 8 tatuaży, to automatycznie staną się gwiazdami, a ludzie zaczną ich szanować. Zapominają o prawdziwym świecie.
Nie jestem Manuelem Neuerem, tylko Svenem Ulreichem. Zawsze daję z siebie wszystko, ale nie zatrzymam każdego strzału lecącego w bramkę. Manu to najlepszy bramkarz na świecie, więc nie jest łatwo go zastępować. Wiele się od niego nauczyłem. Poprawiłem swoją technikę, wykopy, obrony i refleks.
reklama
Szwajcarska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie domniemanej korupcji Nassera Al-Khelaifiego i Jerome Valcke'a, byłego sekretarza generalnego FIFA. Prezydent PSG jest podejrzewany o wręczanie łapówek w celu wygrania przetargów o prawa do transmisji meczów mistrzostw świata w latach 2018-2030 przez należącą do niego telewizję BEIN.
Gordon Strachan został zwolniony ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Szkocji, po tym jak nie udało mu się zakwalifkować do mistrzostw świata w Rosji. Prowadzona przez Strachana drużyna zajęła 3. miejsce w grupie za Anglią i Słowacją.
Do zupełnie surrealistycznej sytuacji doszło w Boliwii przy okazji wysyłania powołań na ostatnie zgrupowanie drużyny narodowej. Boliwijska federacja piłkarska zgłosiła się do Rubena Aguilara z francuskiego Montpellier, ponieważ w słynnym Football Managerze omyłkowo przypisano piłkarzowi podwójne obywatelstwo - francuskie i boliwijskie. Boliwijskie media nagłośniły sprawę i ogłosiły, że piłkarz może być powołany i uprawniony do gry w reprezentacji. Zamieszanie wyjaśnił sam Aguilar, który zaprzeczył jakoby miał coś wspólnego z Boliwią i dodał, że nie może zagrać w barwach południowoamerykańskiego kraju (posiada jedynie paszport francuski).
Platforma nc+ poinformowała, że w wyniku długoterminowej współpracy z telewizją Eleven Sports już od najbliższego weekendu na antenach CANAL+ będzie można zobaczyć mecze Bundesligi. Do końca sezonu 2020/21, CANAL+ będzie transmitować 2 mecze w 30 kolejkach i 3 mecze w pozostałych 4 kolejkach Bundesligi. W najbliższy weekend do zobaczenia na antenie CANAL+ będzie m.in. mecz Borussii Dortmund z RB Lipsk (sobota, godzina 18:30).
Kiedy trafiłem do szpitala po wypadku samochodowym, zapytałem lekarza, czy będę mógł zagrać w najbliższym meczu City. Odpowiedział, że nie sądzi, aby było to możliwe. Dało mi to do myślenia i uświadomiłem sobie, że gdyby nie zapięte pasy bezpieczeństwa, to pewnie w ogóle z nim nie rozmawiałbym.
FIFA podaje, że w pierwszej fazie sprzedaży biletów na MŚ blisko 3,5 mln zgłoszeń. Polscy fani w TOP 10.
Guilherme jest coraz bliższy przedłużenia kontraktu z Legią, informuje "Przegląd Sportowy". Jeszcze w wakacje wydawało się, że rozmowy utknęły w martwym punkcie, jednak w ostatnim czasie wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku. Legia oferowała Brazylijczykowi 30 tysięcy euro miesięcznie, ale ten nie był skory do przyjęcia propozycji. Sytuację zmieniła kontuzja piłkarza. Klub nie zostawił Guilherme w potrzebie, a on sam zaczął skłaniać się ku pozostaniu w Warszawie i przyjęcia propozycji nowego kontraktu. Umowa miałaby obowiązywać do 2020 roku i znalazłby się w niej zapis, że w przypadku oferty transferowej z zagranicy, Legia nie będzie żądała więcej niż około miliona euro.
Jestem fanem Gerarda Pique, chociaż bardzo często nie zgadzam się z tym, co mówi. Ale ma odwagę mówić. Zupełnie tak, jak Alvaro Arbeloa. To są ludzie, którzy nie boją się mówić tego, co naprawdę myślą. Nie chowają się za swoją sławą, żeby nie zabrać głosu. To jest godne podziwu i oby było więcej takich piłkarzy jak oni.
Zgodnie z informacjami hiszpańskiej stacji COPE, system VAR zostanie wprowadzony w lidze hiszpańskiej za dwa lata i zacznie obowiązywać od sezonu 2019/2020. Organizacja International Football Association Board (tam ustala się futbolowe normy na międzynarodowym poziomie) otrzymała już całą niezbędną dokumentację ze strony władz La Ligi i hiszpańskiej federacji piłkarskiej. Wprowadzenie VAR-u nie może być jednak natychmiastowe i będzie dokonywane stopniowo. Już w tym sezonie mają się rozpocząć pierwsze testy w rozgrywkach Copa del Rey, ale na razie bez komunikacji z arbitrami.
reklama
