Skąd mój komentarz "le cabaret" do ubiegłorocznych wyników plebiscytu Złotej Piłki, w którym zająłem 16. miejsce? Nie wiem, dlaczego niektórzy piłkarze zajmują 50., 5. albo 25. miejsce. Tylko trzy pierwsze miejsca mają znaczenie. Dlatego w zeszłym roku byłem trochę... Nie wiem, jak to właściwie nazwać... Zszokowany. Przecież grałem z Bayernem w półfinale Ligi Mistrzów, byłem drugim najlepszym strzelcem w tych rozgrywkach i zdobywałem mnóstwo bramek w Bundeslidze. Nie wiem, na które miejsce zasłużyłem, ale to wszystko było trochę śmieszne - może to jest właściwsze słowo.