Coś się musi kryć za tym, że Casillas nie wystąpił w meczu z RB Lipsk. Rozegrał w Porto dwa bardzo dobre sezony i w tym również radził sobie bardzo dobrze. Nie zagrał tylko w jednym meczu Pucharu Portugalii, co jest logiczne. Jego nieobecność we wczorajszym meczu jest zadziwiająca, w Portugalii to była totalna niespodzianka. Coś tam się musi dziać. Może chodzić o jakiś problem z trenerem, może o coś związanego z przyszłością Casillasa albo coś ze strukturą sportową. W każdym razie coś się dzieje. A mówimy o bramkarzu, który puścił bardzo mało goli. Porto ma najlepszą defensywę. Jestem pewny, że coś się dzieje.