Wątpię, by był to jakiś sekret. Chciałem dostać pracę w Oldham Athletic. Byłem tym bardzo zainteresowany. Odbyłem ciekawe konwersacje z ich dyrektorem wykonawczym Markiem, właścicielem Simonem i myślę, że rozmowy przebiegły dobrze. To oczywiste, że rozmawiali także z kilkoma innymi kandydatami. To była posada, której chciałem, byłem nią zainteresowany, ale nie mogli zignorować tego, co w ciągu ostatnich pięciu meczów osiągnął Ric. Wygrał cztery spotkania. Czy trafię tam w przyszłości? Może pewnego dnia tak się stanie. Miałem nadzieję, że wydarzy się to już teraz. Przeszedłem kursy trenerskie, po co miałby to robić, gdyby nie chciał wracać do futbolu. To coś, co chciałbym robić w przyszłości.