Pod koniec pierwszej połowy derbów Madrytu Lucas Hernandez mocno kopnął nogą Sergio Ramosa w twarz. Kapitan "Królewskich" od razu zalał się krwią i był długo opatrywany poza boiskiem, jednak wrócił na murawę i dograł pierwszą połowę z opatrunkami w nosie. Po przerwie Hiszpan już nie wybiegł na boisko, a w jego miejsce wszedł Nacho. Chwilę po rozpoczęciu drugiej części meczu przedstawiciele Realu Madryt poinformowali, że Sergio Ramos doznał złamania przegrody nosowej. Jutro kapitan "Królewskich" przejdzie szczegółowe badania, które sprawdzą, jak poważne jest złamanie i na ile meczów wypadnie on z gry.