Rozumiem, że Lewandowski przegrywa z Lionelem Messim oraz Cristiano Ronaldo. Nie może być jednak tak, że przed Robertem jest N'Golo Kante, Sergio Ramos i Kylian Mbappe. Czwarte miejsce to Lewandowski powinien mieć co roku, za powtarzalność. Nie może być tak, że środkowy obrońca jest wyżej. On cały czas się podciąga, ma coraz lepsze statystyki, a jest za Kante. Dla mnie to wybieranie to jeden wielki kant.