Nie ma nic konkretnego z Barceloną. Gra w Hiszpanii to moje marzenie. Real Madryt, Barcelona, Atletico Madryt - to wielkie i wspaniałe kluby. Jest jednak jeszcze Anglia z Manchesterem City i Arsenalem.
Z pewnością bardzo wysokie tempo gry. Dlatego pierwsze treningi, kiedy od razu przyjechałem na okres przygotowawczy, były dla mnie szczególnie trudne. Teraz widzę, że podniosłem umiejętności. W grze defensywnej to najbardziej widoczne. Mam poczucie, że lepiej się ustawiam, rozumiem bardziej zamierzenia taktyczne. Wszystko idzie w dobrym kierunku.
Słowa trenera Gremio? Że był lepszym piłkarzem ode mnie? Są rzeczy, których nie warto komentować. Jestem szczęśliwy. Strzeliłem gola. Najlepszą odpowiedzią jest śmiech z jego słów. Muszę wam coś powiedzieć - byłem ciekawy i sprawdziłem jego piłkarski życiorys. Wiecie co? Był piękny.