Myślę, że może skończyć w oldbojach. Chłopaki z Targówka już się śmieją, że skoro Legia nie może dominować w ekstraklasie, to chce chociaż w lidze oldbojów. I ściąga posiłki z Brazylii. Legia miała budować drużynę przyszłościową, a nagle przychodzi 35-letni facet, który w 2017 roku raz celnie kopnął piłkę. I zamiast dostać dwa obozy przygotowawcze na pokazanie umiejętności, od razu dostaje roczny kontrakt. Dla mnie to niezrozumiała decyzja klubu, który błądzi; który nie wie, gdzie ma iść. Zwolniono Magierę, bo planowano odmłodzić skład. Zamiast tego Jozak dostał wolną rękę i sprowadza sobie kolegów. Ja go w sumie rozumiem, bo na jego miejscu robiłbym tak samo. Ale dziwi mnie, że Dariusz Mioduski na to pozwala. Mnie najbardziej boli to, że ta świetna stołeczna młodzież, utalentowana, zdolna, perspektywiczna, która jeździ po Europie i podobno gra znakomicie, nadaje się do tarcia chrzanu. Bo w innym wypadku nie musiałby zastępować jej 35-letni emeryt.