Działacze PSV Eindhoven do wczoraj byli przekonani, że udało znaleźć im się lewego obrońcę. Holenderski klub osiągnął ustne porozumienie z Lumorem Agbenyenu, 21-latkiem z Ghany, grającym dla portugalskiego Portimonense. PSV wysłało nawet zespół filmowców na lotnisko, aby nagrać przylot piłkarza do Holandii. Jak wielkie musiało być ich zdziwienie, gdy okazało się, że... zawodnik nie pojawił się na lotnisku. Jak się potem okazało, Agenyenu był w tym czasie w Lizbonie, gdzie finalizował przenosiny do Sportingu, do którego ostatecznie trafił za 2,5 miliona euro.