Moja mama poszła do szkoły mojego młodszego brata, bo tam odbywał się akurat dzień sportu. Później wysłała mi filmik, na którym biega i pomyślałem: "okej, to już wiem skąd to mam". Nigdy wcześniej nie widziałem jak biega. To jest właśnie po mojej mamie. Zanim miała moją starszą siostrę i była młoda to występowała w jamajskiej drużynie sportowej. Nie wydaje mi się, że mój styl biegania jest czymś, czego mogę sie pozbyć. Wszystkie te żarty biorę na siebie.