Telewizja "Sky Sports" zawiesiła Jamiego Carraghera w związku z incydentem, do którego doszło w ostatni weekend. Były kapitan Liverpoolu nie wytrzymał na drodze konfrontacji z prowokującym go z drugiego samochodu kibicem Manchesteru United i opluł go wodą trzymaną w ustach. Pech chciał, że między kibicem a Carragherem siedziała 14-letnia córka tego pierwszego i to ona została główną poszkodowaną skandalicznego wybryku byłego piłkarza "The Reds". W oświadczeniu telewizji "Sky Sports" można przeczytać, że dyrekcja bardzo poważnie podeszła do zachowania Carraghera i w najbliższym czasie podejmie decyzję o dalszej współpracy z Anglikiem.