Nie to żebym miał przyjemność grzebania w futbolowych aferkach, ale akurat ta o której będzie ten wpis jest ciekawa z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o sprawcę całego zamieszania. Nie sądziłem, że akurat Juninho Pernambucano będzie aż tak niemądry (żeby nie powiedzieć gorzej). Po prostu nie znałem go od tej strony. Drugi powód to reakcja środowiska, które nie puściło mu płazem dramatycznie słabej wypowiedzi i uderzyło mocnym kontratakiem. Tylko zobaczcie o co tam poszło.
CO ZA GOOOOOOOOOL! Sevilla poszła za ciosem i po kontaktowym golu Nolito Steven N'Zonzi doprowadził do wyrównania. I to w jakim stylu! Sevilla 2 - 2 Villarreal