Pan Vanna Ly prosił mnie, bym nie na razie nie zdradzał zbyt wiele szczegółów. Mamy długofalowy plan, który ma sprawić, że drużyna znów będzie siłą polskiej ligi. Po Nowym Roku zorganizujemy pierwszą oficjalną konferencję prasową. Nie chcę podawać jeszcze nazwiska, ale to osoba dobrze znana w polskim środowisku piłkarskim. My podjęliśmy decyzję, teraz czekamy na potwierdzenie od tego człowieka. Rozumiemy wątpliwości ludzi, mają prawo się z nas śmiać. Powinni być zadowoleni , że zjawił się ktoś, kto chce ratować Wisłę, ale cóż, taka jest polska mentalność. Inwestorzy z Zachodu mają trochę inny sposób myślenia. Wyniki nas obronią. Można ująć to w ten sposób, że zrobimy wszystko, aby zakontraktować głośne nazwisko. Będziemy chcieli przeprowadzić zimą trzy, cztery transfery. Prowadzimy już rozmowy z zawodnikami, chodzi o piłkarzy z polskiej ligi, ale także z zagranicy.