"Przegląd Sportowy" poinformował, że piłkarze Lechii Gdańsk rozpoczęli protest. Klub zalega im aż trzy pensje. 10 stycznia na kontach piłkarzy powinny pojawić się pensje. Niestety po raz trzeci z rzędu tak się nie stało. To oznacza, że zawodnicy mogą złożyć do klubu wezwanie do zapłaty (takie można wystosować już po 60 dniach). Jeśli w ciągu dwóch tygodni zaległości nie zostaną uregulowane, piłkarze mają prawo rozwiązać kontrakt z winy klubu. – Do końca stycznia sytuacja powinna być opanowana – informuje biuro prasowe klubu z Gdańska.