Gabor Kiraly to węgierski bramkarz, którego znakiem rozpoznawczym były zawsze długie, szare dresy. Jak widać na załączonym obrazku, teraz rodzinną tradycję będzie kontynuował jego potomek.
reklama
reklama
reklama
Kiedy występowałem w Anglii, widziałem jego grę. Sądzę, że to naprawdę dobry piłkarz. On cały czas się rozwija i notuje świetne występy. Zawsze jednak powtarzałem, że gra dla wielkiego klubu jest czymś innym niż występy - z całym szacunkiem do Tottenhamu - dla normalnego klubu. To zupełnie inna sytuacja. Widziałem wielu zawodników, którzy robili takie rzeczy, ale kiedy przechodzili do wielkich klubów, to było już inaczej. Sadzę jednak, że on może tego dokonać. On musi po prostu wykonać ten ruch. Ludzie zapamiętają cię za to, co wygrałeś. Jeśli chce zacząć wygrywać, to musi zmienić klub. Tottenham to oczywiście wspaniała drużyna, ale nie są oni na poziomie, by wygrywać wszystko. Nawet jeśli mają fantastycznego trenera.
Przemysław Frankowski podpisał z ekipą z Chicago kontrakt do końca 2022 roku, a na konto Jagiellonii wpłynie około 1,75 mln dolarów.
Znany z prowadzenia "Piłkarskiej Familiady" Footbreak przygotował parodię piosenki Lil Pumpa specjalnie z okazji transferu Krzysztofa Piątka do Milanu. Jest moc!
Transfer Kevina-Prince Boatenga do Barcelony okiem Mikołaja Lipińskiego!
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN na wtorkowym posiedzeniu podjęła decyzję o odwieszeniu licencji Wisły Kraków na grę w Ekstraklasie. Ta została zawieszona 3 stycznia w konsekwencji zamieszania przy nieudanym przejęciu klubu przez Vannę Ly i Matsa Hartlinga oraz przez ogólną dramatyczną sytuację finansową.
Bartłomiej Drągowski został wypożyczony do Empoli na okres najbliższych 6 miesięcy. Fiorentina w rozliczeniu za polskiego golkipera pozyskała również na zasadzie wypożyczenia golkipera Emopoli, Pietro Terracciano, który będzie zmiennikiem Albana Lafonta.
Cristiano Ronaldo stawił się w sądzie w Madrycie, aby usłyszeć wyrok w sprawie oskarżenia o cztery przestępstwa podatkowe dokonane w latach 2011-2014. Portugalczyk otrzymał karę 23 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 18,8 mln €. W hiszpańskim prawie wszystkie kary poniżej 2 lat pozbawienia wolności przechodzą automatycznie w zawieszenie, więc zawodnik Juventusu nie trafi za kratki. Portugalczyk przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutów, a wychodząc z sądu, rzucił tylko dziennikarzom, że "wszystko przebiegło doskonale".
reklama
