Jeden jest zapatrzony w Neymara, drugi w Kyliana Mbappe. A trzeci, najmłodszy, który ma trzy lata, jest bardzo słodki, ponieważ uważa, że gram dla Neymara, a nie PSG. Tak często słyszy to nazwisko, że wydaje mu się, że mój zespół nazywa się Neymar. Czasami zadaje mi pytanie: „Tato, będziesz dziś grał dla Neymara?”. I wówczas odpowiadam: „Dziś będę grał z Neymarem, mam nadzieję!”.