Karma wraca! W pierwszej części meczu Jack Grealish został zaatakowany przez kibica i zarobił od niego cios z sierpowego, a w drugiej uciszył trybuny w Birmingham, zdobywając gola na 1-0!
Najpierw fatalnym zagraniem popisał się Heaton, później bramkarz Burnley naprawił swój błąd, zatrzymując Salaha, jednak przy dobitce Firmino był bez szans. 3-1!
W Championship trwają derby Birmingham. W pewnym momencie meczu na boisko wpadł jakiś idiota i z zaskoczenia uderzył Jacka Grealisha z Aston Villi. Straszny widok!