Fangol.pl

Widziałem, że ten pistolet to on zerżnął z jakiegoś tam zawodnika chyba z zespołu Strzelec Chroberz. To było zerżnięte, bo on tak samo po golu...

W dniu, w którym będę odchodzić mam nadzieję, że będę miał uśmiech na twarzy. Że będę wiedział, że dałem radość kibicom. Zawsze będę sobą. Zawsze będę optymistą. Razem musimy to zrobić.

To oczywiste, że Sergio Ramos powinien to wygrać, zasłużył. Obrońcy jest zdecydowanie trudniej niż napastnikowi. Udało się Fabio Cannavaro, Ramos też powinien ją otrzymać. Wszystko powinno oczywiście zależeć właściwego momentu, ale dla mnie nie ulega wątpliwości, że Ramos już na to zasłużył.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z pozyskania Lucasa. On może zrobić różnicę i to grając na kilku pozycjach w obronie. To jeszcze bardzo młody, ale już doświadczony zawodnik. Ma przecież w dorobku mistrzostwo świata. Z pewnością wzmocni naszą drużynę. Jego operacja? Przebiegła bardzo dobrze. Rehabilitację przejdzie już w Monachium.

Gdy wracałem do Polski z Niemiec, dwa razy odmawiałem Legii. Nigdy się nie identyfikowałem z tym klubem. Wcześniej kibicowałem Widzewowi, potem grałem w Lechu. Z Legią nie było mi więc po drodze i nie czułbym się tam dobrze. Wiem jednak, że to jeden z najlepszych klubów w Polsce, na tę chwilę najbogatszy i co roku walczy o mistrzostwo.

To bardzo ważny dzień w mojej karierze piłkarskiej. Bayern Monachium to jeden z najlepszych klubów w Europie i na świecie. Jestem dumny z tego, że będę mógł pomóc mu zdobywać tytuły w przyszłości. Atletico Madryt zawsze będzie częścią mnie, ale jestem zadowolony. W Bayernie wykonam następny krok. Atletico wiele dla mnie znaczy. To w Madrycie rozwinąłem się jako piłkarz i osoba, stałem się piłkarzem, jakim jestem dzisiaj. Chciałbym podziękować wszystkim w Atletico, dyrektorom, menedżerom, kolegom i kibicom. Nigdy nie zapomnę tych niesamowitych dwunastu lat. Atletico zawsze będzie w moim sercu.

Jest trenerem Legii i ma moje wsparcie. W momencie, w którym straci zaufanie, podejmę odpowiednie decyzje. Nie przejmę się opinią, że zmieniłem zdanie. Zawsze je będę zmieniał, jeśli dojdę do momentu, w którym uznam, że dany trener czy zawodnik nie osiąga tych rzeczy, które powinien i nie realizuje wyznaczonych celów.

Podoba mi się projekt tego klubu i jego wizja. To jest czołowy klub we Włoszech i jeden z lepszych w Europie. Nie może jednak płacić zawodnikowi 10 milionów euro za sezon. De Laurentiis zawsze utrzymuje bilans ksiąg. Nie będę go prosił, aby rozbił bank. Są inne sposoby na wygrywanie, możemy to udowodnić. Koulibaly nie odejdzie. Inne wielkie nazwiska zostaną, ponieważ Napoli nie jest zmuszone, aby sprzedawać.