Żurkowski i Gumny nie byli jest jeszcze tak dobrzy i gotowi do gry jak inni. Dziś, żeby zagrać, musieliby wyglądać dwa razy lepiej od ludzi wcześniej sprawdzonych przez trenera Brzęczka. A tak nie było. Czas i miejsce na ogrywanie młodych będzie wówczas, gdyby udało nam się zapewnić awans do finałów Euro 2020 dwie, trzy kolejki przed końcem eliminacji. Na pewno jednak nie był to dla nich czas stracony. Dzięki pobytowi na marcowym zgrupowaniu mogli poznać zasady o zasadach funkcjonowania drużyny narodowej. Poza tym, ich adaptacja jesienią będzie przebiegać sprawniej.