Spokojnie, spokojnie... W taki sposób 55-letni piłkarz amator Ignazio Barbagallo zakończył karierę we włoskim Viagrande. Barbagallo występował we włoskich niższych ligach i słynął z różnego rodzaju odjechanych żartów. Postanowił, że na koniec odejdzie z prawdziwym walnięciem. I to mu się udało!