Niemieckie media podały, że mimo wielu przesłanek świadczących o tym, że Niko Kovac straci dziś pracę, Chorwat pozostanie na stanowisku 1. trenera Bayernu Monachium. Włodarze klubu nie podjęli dziś nawet dyskusji, w której była poruszana ewentualna przyszłość 48-letniego szkoleniowca. Trener poprowadzi zespół w nadchodzących meczach z Olympiakosem Pireus i Borussią Dortmund i dopiero po tych meczach szefostwo klubu spotka się, aby zdecydować o jego przyszłości.