Nie chciałem specjalnie przyglądać się temu, co stało się Andre Gomesowi. Jedyne, co mogę teraz zrobić, to wysłać mu najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Son jest zdruzgotany. Nie może przestać płakać, ale to nie jego wina. To jeden z najmilszych ludzi, jakich znam, nie mógłby zrobić tego specjalnie. W szatni nie był nawet w stanie podnieść głowy, tak bardzo rozpaczał.