Jestem trenerem tego zespołu i widziałem jak wywalczył on sobie awans z Serie B pomimo braku wielu wzmocnień. Wszyscy napędzali się entuzjazmem. Porażki odbierają ci pewność siebie i moim zadaniem jest pomóc zawodnikom odzyskać ją pomimo komplikacji, ponieważ mamy ten charakter. Co by się jednak nie działo, zawsze kończy się na dyskusji o Mario, bo media uwielbiają zwracać uwagę na wszystko, co robi... Powiedziałem Mario już na samym początku, że może być liderem drużyny, jeśli tylko będzie miał w sobie głód zwycięstwa, determinację, agresję i entuzjazm. Są to rzeczy, których często mu brakowało w trakcie jego kariery. Tak jak mówiłem, to on musi podjąć decyzję. Jesteśmy na dnie tabeli i potrzebuję teraz czegoś więcej niż po prostu napastnika, który potrafi mocno kopnąć piłkę i strzelić gola, jeśli dobrze trafi. Potrzebujemy kogoś, kto będzie pracować dla zespołu, twardo walczył o piłkę przez całe 90 minut. Brescia nie może sobie pozwolić na wspieranie zawodnika, nawet takiego jak Mario, jeśli ten nie potrafi zaangażować się dla dobra drużyny.