To nie jest tak, że my prowadzimy negocjacje z Lukasem Podolskim. Wiele ludzi w Polsce nie zdaje sobie sprawy z tego, co to nazwisko oznacza w Niemczech, a szczególnie na świecie. Jeżeli Lukas kiedykolwiek, czy to teraz, czy za pół roku albo za rok, będzie chciał grać w Górniku, to będzie grał. To jest marzenie wielu kibiców i oby się kiedyś spełniło. Unikajmy słowa, że Górnik cokolwiek z Podolskim negocjuje. Negocjować z nim może Flamengo, czy inny klub, który mu zaoferuje ogromne pieniądze. Jeżeli Podolski trafi do Górnika, to będzie to wywołane tylko i wyłącznie sentymentem i decyzją jego i rodziny. My nie mamy na nią żadnego wpływu. Żadnych nacisków nie robimy. Jeżeli podejmie taką decyzję, że chciałby spróbować skończyć karierę w Górniku Zabrze, to pewnie nam to powie. My się do tego zapewne pozytywnie ustosunkujemy i będziemy wszyscy bardzo szczęśliwi. Nie ma negocjacji i z naszej strony nie ma żadnych pytań. To będzie suwerenna decyzja Podolskiego i kiedy ją podejmie, to nam o niej powie.