Ludzie nie wiedzą nic o tym, co naprawdę się dzieje. Piszą artykuły, komentują, ale prawdopodobnie sami nigdy nie odeszliby z Realu Madryt. Gareth wierzy, że w Madrycie ma jeszcze przyszłość. Jego rodzina jest bardzo szczęśliwa, zadomowiła się tutaj, a on sam ma prawo wybrać, gdzie chce grać. Nie było szansy wrócić do Tottenhamu. W przypadku większości klubów to zupełnie inna liga finansowa. Łatwo jest ludziom mówić "zrezygnuj z pieniędzy i graj gdzie indziej", ale jest szczęśliwy w Madrycie, jego rodzina także, jego dzieci tutaj dorastały. Powiedziano mi, że wciąż jest ważną częścią Realu Madryt. Jedynymi ludźmi, którzy wiedzą, co się dzieje, są Gareth Bale, Zinedine Zidane i Florentino Perez. I wszyscy są bardzo zadowoleni z sytuacji. Bale nie czyta krytyki, większość sportowców nie czyta prasy. W Madrycie jest bardzo dużo złego dziennikarstwa, są bardzo stronniczy i piszą, co chcą. "Marca" i "AS" nie dostaną nigdy nagrody Pulitzera, większość ich historii jest wymyślona. Kibice gwizdali na Zidane'a, na Ronaldo i na wielu innych, znakomitych graczy, a Gareth wiele dał klubowi.