Ronaldinho od kilku dni przebywa w paragwajskim areszcie i czeka na rozwiązanie sytuacji związanej z legitymowaniem się na granicy sfałszowanym paszportem. Obrońcy Brazylijczyka robią wszystko, aby wyciągnąć go z więzienia i zamienić karę na areszt domowy, jednak paragwajski sąd jest nieugięty i nie zamierza wypuszczać byłego piłkarza zza krat. Prawnicy 39-latka wystosowali nową propozycję do sądu, oferując aż 1,5 miliona dolarów kaucji za przeniesienie go do aresztu domowego. Jeśli wymiar sprawiedliwości przyjmie tę ofertę, Ronaldinho przeprowadzi się do małego mieszkania w Asuncion, gdzie będzie stale monitorowany przez policję. Brazylijczykowi grozi do 6 miesięcy więzienia.