Jeśli Boniek ma takie kontakty, dlaczego nie podpisze krótkoterminowego kontraktu np. za 3 mln euro z trenerem z nazwiskiem, takim jak np. Sarri. To da nam realną szansę. Chyba trzy czwarte Polski widzi, że przez dwa lata ta drużyna nie zrobiła postępu. Tymczasem do turnieju mamy 7 miesięcy, 5 spotkań, zgrupowanie, można sporo zmienić. Zresztą, wiosną, jeszcze przed EURO, gramy 3 mecze eliminacji mistrzostw świata. Jeśli zagramy dobrze, a zawalimy EURO, to mamy budować od nowa? A jeśli zagramy słabo to co, zwalniać selekcjonera przed turniejem, czy jednak dograć mimo zdemolowanej atmosfery? A tu trzeba brać pod uwagę, że raczej ten drugi scenariusz jest bardziej prawdopodobny. Z drużyn, które znajdą się w pierwszym koszyku do losowania grupy eliminacyjnej mundialu, teoretycznie osiągalne mogą być Dania i Chorwacja. Ale podkreślam, czysto teoretycznie. Z taką grą jak obecnie nie mamy w meczach z nimi czego szukać.