To było dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie spodziewałem się tego, ale takie sytuacje się zdarzają. Po zakończeniu spotkania czułem wsparcie całej drużyny. Jestem swoim największym krytykiem. Wiem, że w ostatnim czasie nie grałem na miarę swoich możliwości. To się jednak zmieni. Miałem kontuzję, wróciłem po długiej przerwie, potem znów pojawiły się problemy zdrowotne. W związku z tym nie mogłem złapać odpowiedniego rytmu. Do tego mamy napięty harmonogram spotkań z powodu pandemii.