Kontrakt Sergio Ramosa z Realem Madryt wygasa wraz z końcem czerwca tego roku i wciąż nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra doświadczony piłkarz. 34-latek negocjuje z "Królewskimi" przedłużenie kontraktu, jednak obie strony nie mogą dojść do porozumienia. Kapitan chciałby przedłużenia kontraktu o 2 lata i podwyżki zarobków, natomiast Florentino Perez proponuje mu tylko roczną umowę i zejście z zarobków na nieco niższy poziom. Tę sytuację może wykorzystać Liverpool, który w obecnym sezonie zmaga się z plagą kontuzji w linii defensywnej. Juergen Klopp szuka wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy i doświadczony Hiszpan miałby tworzyć wymarzony duet z Virgilem van Dijkiem. Hiszpańskie media sugerują jednak, że informacje o zainteresowaniu Liverpoolu mogą być grą ze strony samego Ramosa, by umocnić jego pozycję negocjacyjną z Realem Madryt. Piłkarz zastosował już podobny manewr, gdy negocjował poprzedni kontrakt z "Królewskimi". Wtedy mówiło się o ewentualnych przenosinach Sergio Ramosa do Manchesteru United.