Zimowe okno transferowe jest zawsze trudne, bo nikt nie chce tracić piłkarzy w styczniu. Raczej nikogo nowego nie kupimy, ale prawdopodobnie dwóch albo trzech piłkarzy opuści naszą drużynę.
Chciałbym świętować 125. rocznicę założenia klubu w 2024 roku z Leo Messim w składzie na nowym Camp Nou. Kwestia stadionu nie jest łatwa, bo jego przebudowa potrwa dwa lata. Sytuacja z Leo jest łatwiejsza. Byłoby wspaniale świętować tę rocznicę razem z nim.