Gdybyśmy mówili o Puchaczu z eliminacji Ligi Europy, to nie miałbym cienia wątpliwości, że jemu powołanie by się należało. W tej chwili to jednak inny piłkarz, a do tego chyba chory. Wydaje mi się, że są tam problemy wirusowe, więc nie było możliwości zdrowotnych, żeby był powołany. Czeka na powołanie jak na Julię Wieniawę. Ona jest jednak z aktorem Rozbickim, a trener Sousa z innymi kandydatami do gry na lewej stronie.